Hehe Jak mam chore gardło to mój śpiew wygląda tak: śpiewam pewnie, bez zająkniecia ... i nagle albo głos mi się łamie, albo mam kaszel I tak to się zawsze kończy ... Ale i tak śpiewam
Offline
Haha ja prywatnie nie jestem jedynaczką Mam kochanego brata, który ma 23 lata i (śmiejcie się, śmiejcie) jest moim super kumplem! Mimo że czasami mnie denerwuje, ale zawsze mogę z nim szczerze porozmawiac.
Offline